94 37 310 89

      swiatki@wp.pl

001Piątek 09.06.2017r.
Zebraliśmy sie przed autobusem, zostały nam przekazane ważne informacje informuje na temat bezpieczeństwa wycieczki i w pełnej zapału atmosferze wyjechaliśmy.


W Lęborku Pan kierownik pokazał nam kilka interesujących budowli np. najstarszy budynek w mieście, czyli sąd, który znajdował się teraz obok nieczynnego młyna. Następnie dostaliśmy chwilę na własne zwiedzanie miasta, pochodzenie po sklepach i restauracjach (oczywiście pod bacznym okiem opiekunów). W jeszcze bardziej pozytywnych nastrojach ruszyliśmy w stronę Łeby. Po dotarciu, rozpakowaliśmy się, sprawdziliśmy cały ośrodek i poszliśmy na obiad (palce lizać). Po jedzeniu, z pełnym brzuchem, odpoczywaliśmy w basenie przed wyruszeniem nad morze. Pogoda była świetna, czas spędziliśmy bardzo miło, pogoda dopisała wróciliśmy na kolację, a po niej spędziliśmy całą grupą czas wolny w ośrodku. 

Sobota 10.06.2017r.
Po długiej, mile spędzonej nocy, wyspani poszliśmy na śniadanie, a następnie wyruszyliśmy nad morze, aby pobić wydmy. Ten moment zapamiętamy do końca życia, ponieważ złapała nas taka ulewa, że nie było na nas suchej nitki. Potem dotarliśmy do Słowińskiego Parku Narodowego. Po chwili rozkoszowaliśmy się rejsem statkiem, za którego sterem stała Pani prof. K. Bohdziewicz. Po powrocie i zjedzonym obiedzie postanowiliśmy pokąpać się w basenie, na którym zorganizowaliśmy zawody. Było kilka konkurencji: pływanie na czas #1. Jakub Nowyj #2. Patryk Kadej #3. Jakub Kaczyński, bieg mistrzów: #1 Paweł Nawrocki #2. Patryk Kadej #3 Mateusz Misiak, kto pierwszy ten lepszy: #1 Jakub Nowyj #2 Patryk Kadej #3 Jakub Kaczyński. Zawody ucieszyły każdego, a na zwycięzców czekały świetne nagrody pieniężne ( 60zł, 40zł, 30zł). Następnie poszliśmy nad morze, aby w miłej grupie (w której także byłem) odbyć kąpiel morsów w morzu z kierownikiem na czele. Następnie kolacja i czas wolny. Grupa robiła się coraz bardziej zgrana . W jeszcze lepszym poznaniu się wzajemnie pomogło nam też wspólne ognisko, na którym do prawie białego rana bawiliśmy się razem śpiewając piosenki, tańcząc i piecząc kiełbaski.

Niedziela 11.06.2017r.
Następnego ranka szybko zjedliśmy śniadanie i energicznie ruszyliśmy do latarnii „Stilo” na którą weszliśmy po 128 schodach. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze w Słupsku w KFC. Myślę, że dzięki tej wycieczce cała grupa stała się lekko „nienormalną” ale fantastyczna rodziną. Wycieczka ta była najpiękniejszą wycieczka w jakiej brałem udział. Atmosfera tam panująca waz z super opiekunami przebiła wszystko.

Jakub Nowyj


GALERIA ZDJĘĆ:


1 1 1 1 1 Głosowanie 0.00 (0 Głosów)

Przeczytaj również:

Perspektywy 2022

zielonaenergia

Projekt RPO

Nauka zdalna

Sposób na nudę. Czytnik i ebook, czyli najlepsi partnerzy na cały rok

young girl readingWyobraź sobie, że jesteś akurat na wakacjach we Włoszech, a jakiś nieszczególnie szarmancki dżentelmen – lub -ka – postanawia Cię uziemić na rok w swoim domu. I nieważne, że to nie byle jaka chałupa, a dwukondygnacyjna hacjenda z widokiem na Morze Śródziemne – prędzej czy później zaczniesz się nudzić. Jeżeli jakimś nieszczęśliwym trafem bylibyście w podobnie ekstremalnej sytuacji, albo po prostu szukacie sposobu na konstruktywne spędzanie czasu, to sprawdźcie nasz poradnik, co i jak czytać.

Więcej…

Pogoda

giweather joomla module

Odliczamy

Time passed:
7
8
Dni
0
5
Godzin
2
2
Minut
5
8
Sekund

Twój adres IP


Łączysz się z nami z adresu:
54.235.6.60

Cookies

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne możesz dowiedzieć się TUTAJ. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Jeśli chcesz, możesz zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek.